Lutowemu bieganiu towarzyszyły czapki, nauszniki, ciepłe rękawice i nierzadko specjalne nakładki na buty z kolcami. Na początku stycznia sypnęło śniegiem, przyszedł mróz i skuł wiele dróg na amen w twardą powierzchnię. O ile na uczęszczanych chodnikach kostka była wolna od śniegu, o tyle na poboczu i w lesie wpadało się na śliskie powierzchnie i rozpoczynało taniec na lodzie.
Zimowa pogoda nie przeszkodziła nam jednak we wspólnych treningach, które zimą odbywają się w niedzielne poranki. Jak widać na załączonym zdjęciu, dobry humor w niedzielę rano przed wspólnym biegiem jest zarażający. Niedzielny trening to również przygotowanie organizmu do startów, które odbywają się w niedzielne lub sobotnie przedpołudnia, zatem jeśli biegasz wyłącznie wieczorem – spróbuj zrobić swój trening parę razy w godzinach przedpołudniowych, żeby zmierzyć się z wysiłkiem, o innej porze dnia niż organizm jest przyzwyczajony.
Sobota 11 lutego obfitowała w wydarzenia biegowe dla członków naszego Stowarzyszenia. W cyklu biegów City Trail organizowanych nad jeziorem Rusałka w biegu na 5 km pobiegli Danuta Stachowiak, Tomasz Barylski, Paweł Duda (własny rekord na trasie 21:02), Łukasz Stachowski, Tomasz Szubarga i Sebastian Trzeciak. Warunki biegowe nad jeziorem panowały zróżnicowane, więc nakładki na buty dla uzyskania lepszej przyczepności były nieodzowne. City Trail jest cyklem biegów organizowanych obecnie w 10 miastach w Polsce na stałym dystansie 5 km, a bieg odbywa się w terenie. Jest to więc idealna impreza sportowa na wypróbowanie swoich sił w zawodach (dla początkujących) lub też dla zmiany podłoża (dla preferujących asfalt) i dla tych, którzy chcą zmierzyć się z samym sobą i w trakcie cyklu biegów (6) pobić własny rekord.
Również w sobotę 11 lutego w Trzemesznie w Zimowym Biegu Trzech Jezior na dystansie 15 km wystartowali Agnieszka Zakrzewicz-Podlecka oraz Wojciech Podlecki. Stosując się do ostrzeżeń organizatora, że na trasie biegu jest bardzo ślisko, zawodnicy wystartowali z nakładkami na butach, jak się jednak w trakcie biegu okazało, ostrzeżenia były nieco na wyrost, ponieważ część trasy przebiegała przez drogę asfaltową wolną od zlodowaceń. Agnieszka dobiegła do mety w czasie 1:03:42 i tym zajęła 2. miejsce w kategorii K -30 oraz 1.miejsce w kategorii kobiet Honorowy Dawca Krwi, Wojtek był na mecie tuż za nią z czasem 1:07:40. Gratulujemy!
I wreszcie w tym samym dniu o godz. 10.00 ja wystartowałam w 4. biegu z cyklu Warta Challenge w Biedrusku na dystansie półmaratonu. Trasa biegu prowadzi przez malownicze tereny leśne, choć podmokłe, co w warunkach silnego mrozu spowodowało, że na większości trasy biegacze mieli do czynienia z lodowiskiem. W przypadku tego biegu ostrzeżenia organizatorów o trudnych warunkach na trasie sprawdziły się w pełni, chwilami było tak ślisko, że przyczepność gwarantowały tylko kolce. Bieg zakończyłam dobrym 4. miejscem w kategorii kobiet, ale do końca cyklu pozostał mi jeszcze jeden finałowy start. O cyklu biegów Warta Challenge oraz moich zmaganiach z dystansem półmaratońskim napiszę w następnym numerze Rokickich Wiadomości. Zapraszam już teraz do lektury.
Sabina Ociepa-Mendel
Znajdziecie nas na FB: https://www.facebook.com/groups/rokietnicabiega/
