Stowarzyszenie Rokietnica Biega- podsumowanie sezonu 2017

0
961

Jesteśmy obecni w Rokietnicy od ponad dwóch lat, ale widać nas nie tylko jak biegamy, bo bieganie nas połączyło. Treningi, wyjazdy na starty, liczne uczestnictwo w Biegach Dominiki zawsze ze zwycięskim „pudłem” w kategoriach mężczyzn i kobiet (nieskromnie powiem, że ten rok w Biegach im. Dominiki znowu należał dla nas), wspólne spotkania i organizacja 1ROSbiegu Niepodległości, tak, ten rok obfitował w wydarzenia.

Rozpoczęliśmy od biegu dla WOŚP, ta impreza pozostanie naszą tradycją i już teraz zapraszamy wszystkich chętnych do włączenia się do wspólnego biegu oraz zbiórki pieniędzy. Pod koniec stycznia bawiliśmy się na naszej imprezie integracyjnej w Hotelu Gaja w Poznaniu dzięki uprzejmości naszej koleżanki Joanny, ale podobno największą atrakcją wieczoru był „wesoły autobus”, czyli podróż miejskim autobusem do Poznania i z powrotem. Tych atrakcji nie może zabraknąć również w tym roku! Na wiosnę wznowiliśmy wspólne wieczorowe treningi w Rokietnicy dla chętnych z gminy, spotkania pod Gimnazjum po jego przebudowie wpisały się w stały repertuar, chociaż sama nazwa szkoły chyba w międzyczasie zmieniła się. My w każdym razie nadal rozpoczynamy wieczorne treningi od spotkania pod Gimnazjum i niech tak to już zostanie. W kwietniu i maju wyjechaliśmy na wspólny trening do Wielkopolskiego Parku Narodowego (Mosina) oraz na Dziewiczą Górę, na której nota bene organizowane są zimą biegi Grand Prix Dziewiczej Góry w Biegach Górskich.

W czerwcu zrobiliśmy świetną sesję zdjęciową członków stowarzyszenia w przygotowaniu do uruchomienia naszej strony internetowej (pracujemy nad tym), a w lipcu odbyła się III edycja Piwnej Mili, nieformalnego biegu w połączeniu z degustacją napojów gazowanych, który cieszy się równie nieformalnym powodzeniem.

We wrześniu byliśmy obecni na Rumpuciu, prezentowaliśmy nasze medale i puchary, a cieszyły się one zainteresowaniem do tego stopnia, że niektóre dzieci zapragnęły je kupić. Oczywiście nie sprzedajemy naszych zdobyczy, ale zachęcamy do udziałów w biegach również dzieci – będą mogły nie tylko cieszyć się z własnego sukcesu startu, ale i później trzymać w dłoni własny wybiegany medal.

W ramach naszych otwartych spotkań w GOK—u z ciekawymi osobami mieliśmy przyjemność gościć znanego biegacza Marcina Fehlau oraz dwóch fizjoterapeutów z praktyki Smart Therapy, którzy udzielili wielu cennych rad dotyczących możliwych kontuzji stawu kolanowego oraz zapobiegania nim.

W Poznańskim Maratonie, w którym wystartowała grupa naszych członków, ustawiliśmy głośną i widoczną Strefę Kibica na 37 km. Niejednemu „pomarańczowemu” uratowała ona życie, bo doping na końcówce maratonu jest bezcenny. Cola i inne specjały również. Tego nie może zabraknąć następnym razem!

I na koniec roku wystartowaliśmy z naszym najnowszym „dzieckiem” – projektem, tj. 1 ROSbiegiem Niepodległości. Bieg odbył się 11 listopada i wpisał się w ramy gminnych obchodów Święta Niepodległości, za zainteresowanie biegiem przekroczyło nasze oczekiwania. Dość, że zapisało się ostatecznie 283 osoby przy limicie 300, a na podium stanęli naprawdę wytrawni biegacze z różnych klubów sportowych. Przed nami wiele pracy, żeby sprostać zadaniu w organizacji 2 ROSbiegu Niepodległości.

W grudniu nie zapominamy o potrzebujących i biegniemy z paczkami do rodzin, które potrzebują wsparcia. Bo biega się przecież nie zawsze tylko dla siebie….

Chciałam podziękować wszystkim członkom stowarzyszenia za ich inicjatywy, pomysły, uczestnictwo w biegach. I pogratulować wyników, życiówek, wygranych.

I na koniec mała osobista refleksja.

Bieganie jest dla wszystkich. Nie, nie dla wszystkich, jest dla tych, którzy dwie zdrowe nogi i zdrowe serce. Ale zdrową nogę można zastąpić przecież protezą (patrz: Oscar Pistorius, który zastąpił nawet dwie nogi protezami), serce można wyleczyć, przeszczepić lub wzmocnić. Tak więc bieganie jest dla wszystkich, bo sport powinien łączyć, dawać satysfakcję, wzmacniać nie tylko fizycznie, ale też wewnętrznie, bez względu na to, czy biega się samemu, czy w grupie. O pasjach sportowych można rozmawiać z każdym innym pasjonatą, bez względu na kolor skóry, pochodzenie, płeć, wyznania. I dzielenie się z kimś swoją pasją zbliża ludzi. Nawet w dalekiej od nas polityce sportu to dostrzegli i komisja MKOI wykluczając rosyjskich sportowców po raz kolejny z uczestnictwa w olimpiadzie dała możliwość tym sportowcom, którzy nie zostali ukarania za doping, startu pod flagą olimpijską, czyli neutralną. Rozwiązanie znajdzie się zawsze, wystarczy tylko wola do szukania go.

Tym nieco patetycznym akcentem kończę ten rok reportażowy i życzę wszystkim biegającym jak i niebiegającym Dobrego Nowego Roku. Do zobaczenie na ścieżkach biegowych!

 

Sabina Ociepa

 

Znajdziecie nas na FB: https://www.facebook.com/groups/1256060381206713/

Zapraszamy wszystkich chętnych na treningi i wspólne starty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ