Witajcie! Nasz dotychczasowy biegowy pisarz zakończył działalność i pałeczkę pisarską, niczym w biegowej sztafecie, przejmują kolejni autorzy. Dzięki Sabina za Twoje dotychczasowe artykuły, teraz my troszkę pobiegamy…wróóóć! popiszemy 🙂
Na początek powspominajmy to co wydarzyło się na początku roku. Kontynuując naszą chęć pomagania, kolejny już raz zorganizowaliśmy Bieg dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Razem z nami wsparło tą szlachetną akcję ponad 70 biegaczy. Start tradycyjnie już pod budynkiem gimnazjum (wiem, że to teraz szkoła podstawowa ale tradycyjna nazwa pozostanie już zawsze), a następnie przebiegając przez osiedle Parkowe i centrum Rokietnicy dotarliśmy po 5km do Hali ROS, gdzie mogliśmy dostarczyć zebrane wcześniej pieniądze. Wiedząc, że będą z nami także początkujący biegacze odpowiednio dobraliśmy tempo, była nawet sekcja marszobiegowa. Cieszy fakt, że wśród nas było także kilkoro dzieci. Każdy z biegnących mógł ogrzać się na Hali ROS oraz skosztować przepysznego ciasta i ciepłego napoju. A teraz najważniejsze – udało nam się zebrać ponad 1000zł!!! Wielkie dzięki za wsparcie tej akcji. Liczymy, że zobaczymy się także za rok.
Nasza działalność charytatywna to jedno, jako Stowarzyszenie Rokietnica Biega chcemy także współtworzyć i stymulować naszą lokalną społeczność biegową a robimy to pomagając innym, często początkującym biegaczom albo takim którzy przygodę z bieganiem dopiero rozpoczynają. Styczeń za nami…początek nowego roku to tradycyjnie czas noworocznych postanowień. Wielu z nas wyznacza sobie cele jakie chce osiągnąć: życiówka w zorganizowanym biegu, start w ultramaratonie, przebiegnięcie określonej liczby kilometrów w roku. Plany są różne: mniej lub bardziej ambitne. Łączy je jednak jeden element – trudno je realizować, zwłaszcza samemu. Gdy w drodze do jakiegoś celu jesteś sam (zwłaszcza jeśli jest to coś co robisz pierwszy raz), często ta droga kończy się przedwcześnie. Wypalasz się, gdzieś tam ginie początkowa motywacja i powolutku schodzisz z wyznaczonej sobie na początku drogi. W końcu rezygnujesz… Tak kończy się dużo noworocznych postanowień. W tym roku chcemy te postanowienia noworoczne przekuć w coś trwałego. Od początku roku stworzyliśmy grupę marszobiegową, która składa się w większości z osób rozpoczynających swoją przygodę z bieganiem. Pierwsze spotkanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania – pojawiło się 35 osób 🙂 Początki były dla wszystkich trudne ale formuła spokojnego marszobiegu jest przystępna dla wszystkich (także dzieci, która też sie pojawiają na treningach). Dość powiedzieć, że aktualnie grupa bez problemu pokonuje już dystans 4-5km w trakcie robiąc także przerwę na ćwiczenia. Cieszy to, że grupa się dzielnie trzyma i jest coraz bliżej ciągłego biegu – zapewniam Was to już niedługo. Jeśli zastanawiasz się, czy podołasz to nic prostszego: przyjdź we wtorek albo w czwartek o 20:00 pod budynek Gimnazjum. Zaopiekujemy się każdym „nowym” w drodze do biegania, zwłaszcza Agnieszka która jest główną prowodyrką i tworzy bardzo dobrą atmosferę na tych treningach.
Marek Stachowiak
Chcecie poznać nas lepiej, wspólnie potrenować? Zapraszamy na nasz fanpage www.facebook.com/rokietnicabiega/ i grupę dyskusyjną gdzie łatwo znaleźć partnera do treningu poza wspólnymi treningami www.facebook.com/groups/1256060381206713/
