IX Bal Sołtysów – kolejny, charytatywny rekord dla ROKTARu

0
1053

Nie ma początku roku bez karnawału. Karnawału w Gminie Rokietnica zaś – bez balów charytatywnych. Całą ich plejadę otwiera ten, którego historia jest najstarsza. W tym roku Bal Sołtysów, bo o nim mowa, został zorganizowany po raz dziewiąty. Ta dość już nobliwa statystyka została wzmocniona dodatkowym, dość niezwykłym, akcentem. Nie jest bowiem okolicznością codzienną fakt, iż tradycyjny termin odbywania się tego wydarzenia – pierwsza sobota karnawału – przypadł w tym roku w Święto Trzech Króli.

Początkową rozterkę głównego inicjatora balu – Józefa Fudali, Sołtysa Sołectwa Rokietnica, zastąpiła dodatkowa mobilizacja. Nie może bowiem zawieść i odpuścić ten, kto działa pod patronatem Mędrców ze Wschodu. Tym bardziej, że ich misją było przecież złożenie pokłonu i szczerych darów.

Każda minuta IX Balu Sołtysów dodawała do jego zacnej historii kolejną wspaniałą cegiełkę.  Udowadniała, że jego zorganizowanie w tym właśnie dniu, może być skazane wyłącznie na sukces. Począwszy od serdeczniej atmosfery, doskonałego klimatu, życzliwości i humoru wszystkich gości, poprzez nieodzowną w czasie karnawału radosną i pełną uciech zabawę w znanej scenerii i przy sprawdzonej muzyce, po urozmaicenie rozpoczęcia imprezy wizytą ekipy ROKTAR-u i przeprowadzoną dla nich akcję charytatywną.

Każdy z gości tym chętniej do niej się włączył, że miał okazję bezpośrednio zetknąć się z obdarowywanymi. Podopieczni Stowarzyszenia, przebrani za Trzech Króli, nie tylko wręczyli w serdecznym rewanżu swoje dary każdemu uczestnikowi karnawałowych uciech, ale i ich przywitali: kolędą i wyjątkowym mini recitalem Krzysztofa Sadka. Piosenka zespołu Kombii „Pokolenie”, którą m.in. wykonał, w tekście o prawie każdego do własnego czasu, celnie trafiała w serce. Co więcej – skutecznie zastąpiła każde, nawet najbardziej oryginalne, słowo komentarza i zachęty do bycia tego wieczoru wyjątkowo szczodrym.

Na wiernych i nowych gości Balu Sołtysów można liczyć zawsze. Jednak 6 stycznia 2018 r, spisali się naprawdę wyjątkowo. Ich hojność, oprócz symbolicznego wymiaru, miała bowiem bardzo konkretny, finansowy wyraz. Emocjonujące licytacje i zawsze dobrze odbierane cegiełki pozwoliły zebrać dla ROKTARu niebagatelną kwotę 4.500,00zł. To prawdziwy rekord. Godny dnia, organizatorów, okoliczności i niezwykłych adresatów, którzy skradli tego dnia swym donatorom serca.

Danuta Potrawiak

ZOSTAW ODPOWIEDŹ